Popisali sie znow nasi stroze prawa.Wyweszyli okazjedo zgarniecia nagrody za wspaniala akcje ratownicza,ktorej asystowali w ostatniej fazie pomagajac wynosic nieprzytomnego czlowieka z plonacego mieszkania.
Mieszkanca Stalowej Woli uratowal sasiad wywazajac drzwi i wynoszac go na klatke schodowa.Policjanci ktorzy przyjechali prawie po fakcie odebrali w blysku fleszy po 1200 zl nagrody z rak zastepcy komendanta wojewodzkiego i opowiedzieli przed kamrami o swym niebywalym bohaterstwie.Cala sytuacja zniesmaczeni sa naoczni swiadkowie wydarzenia,dziwia sie klamstwom policjantow.Ale jak to w firmie bywa do winy nikt sie nie przyznaje.
"- Po zapoznaniu się ze sprawą uważam, że policjanci zostali słusznie nagrodzeni za obywatelską postawę i wypełnianie słów policyjnej roty - mówi nadkom. Grzegorz Śmiech, komendant stalowowolskiej policji. " Faktycznie,smiech jest tu na miejscu.