Izrael zbojkotowal ONZ-owska impreze zwana Swiatowa Konferencja Przeciwko Rasizmowi, Rasowej Dyskryminacji, Ksenofobii i Nietolerancji.Powodem byl...antysemityzm ONZ, ktory na okreslila Izrael mianem "panstwa rasizmu i apartheidu".W slad za Izraelem konferencja zbojkotowaly USA.Zydowscy liderzy zapowiedzieli ze przedstawiciele Izraela nie wezma udzialu w tych spotkaniach dopoki nie przestana one byc platforma antyizraelskich pogladow i antysemityzmu.Dokument przygotowany na nastepna konferencje majaca odbyc sie w 2009 roku wg minister spraw zagranicznych Tzipi Livni "ponownie obrocil konferencje w antyizraelski trybunal".Zbrodnie Izraela popelniane niemal kazdego dnia sa tak razace iz nawet nie zajmujacej sie zwykle naprawde waznymi sprawami ONZ nie wypadalo ich nie napietnowac.I choc czyni to nader ostroznie i dyplomatycznie nie uniknela gniewu tych, ktorych krytykowac nie wolno.
Minister powiedziala ze nie uznaja oni komisji ktora pod przykrywka walki z rasizmem prowadzi kampanie nienawisci i ekstremizmu w stosunku do Izraela, wezwala tez tzw. spolecznosc miedzynarodowa do bojkotu imprezy.
Nienawisc i ekstremizm to slowa czesto uzywane przez zydowskie wladze oraz samych Zydow na calym swiecie choc nie staraja sie oni nawet ukrywac aktow ludobojstwa ktorych dopuszczaja sie kazdego dnia, czystek etnicznych i barbarzynstwa z jakim traktuja palestynskich cywilow.
Izrael sprzeciwil sie rowniez uzycia przez oficjeli 21 panstw afrykanskich na konferencji w Genewie zwrotu "Ludnosc palestynska pod obca okupacja" (!).