Ulubiony polityk zydowskiej mniejszosci, Wladyslaw Bartoszewski jest autorem wstepu do wydanej wlasnie "Ksiegi Sprawiedliwych".W ksiazce wymienione sa nazwiska i biogramy osob nagrodzonych odznaczeniem "Sprawiedliwi wsrod narodow swiata", przyznawanym przez Instytut Yad Vashem do roku 2000.Raczej malo skromny Bartoszewski na spotkaniu promujacym ksiazke mowil : "To wydawnictwo jest dla mnie potwierdzeniem sensu wlasnych wysilkow".Ubolewa on jednak nad tym ze wsrod Polakow znalazlo sie zbyt malo "sprawiedliwych".Na konferencji poswieconej ksiazce mowil on: "W Sodomie nie znalazlo sie 10 sprawiedliwych.W okupowanej przez Hitlera Europie znalazlo sie 20 tysiecy, z czego jedna trzecia to Polacy.To nie tak zle, jak na to ze jest tragicznie".
W ksiazce znalazly sie takie postacie jak Bartoszewszki, Irena Sendler czy Czeslaw Milosz.
Znalazlo sie w niej w sumie 5374 nazwiska.Kierownikiem zespolu redakcyjnego byl "bezstronny ekspert" w sprawie "neonazistow" z ONR, ktorych na podstawie jego opini skazano za wykonanie publicznie rzymskiego salutu, Dariusz Libionka.
Slowa Bartoszewskiego maja dac nam wszystkim jasno do zrozumienia: Polacy, zrobiliscie za malo! Bedziemy wam to przypominac!
Wszak na kilka tysiecy “sprawiedliwych” miliony byly “niesprawiedliwe”.