wtorek, 24 marca 2009
Nadchodza uprzedzenia, wiec nauczajmy o Holokauscie.
Ustepujacy austriacki przewodniczacy miedzynarodowej grupy zajmujacej sie podtrzymywaniem Holocaustowych mitow pod pretekstem ochrony pamieci historycznej ostrzega przed nadchodzacymi uprzedzeniami."Porownanie miedzy Holocaustem a dzisiejszymi ksenofobicznymi postawami musi byc traktowana powaznie" - powiedzial Ferdinand Trauttmannsdorf.Wyrazajac swoje zatroskanie losem muzulmanow, przemawiajac w bylym obozie Mauthausen w Austrii powiedzial on ze musza oni stawic czola takiemu losowi jak zydzi podczas drugiej wojny swiatowej.Porownania krzywdy jakiejkolwiek nacji z "najwazniejszymi" krzywdami zydow zdarzaja sie rzadko, stwierdzenie to nie odnosilo sie jednak do systematycznej eksterminacji Palestynczykow przez zydowskich zbrodniarzy.Trauttmannsdorf potwierdzil to w nastepnych zdaniach wzywajac "spolecznosc swiata" do wytezonej walki przeciwko antysemityzmowi, pod ktorym kryje sie rowniez krytyka izraelskich mordercow.Przekazal on wladze w grupie 26 panstw, ktore zobowiazaly sie utrzymywac przy zyciu pamiec o Holokauscie oraz walczyc z wszelkimi krytykami oficjalnej wersji tego wydarzenia w rece bylego norweskiego ministra Toma Vraalsena.Trauttmannsdorf przez rok prezesowal miedzynarodowej grupie ds holocaustowej edukacji (czyt. indoktrynacji - red), pamieci i badan nad Holocaustem majacych ciagle i na nowo potwierdzac prawdziwosc oficjalnej wersji.W ostatnim czasie wystapienia tego typu nasilily sie, polaczone sa one z nasileniem kampani na rzecz holocaustowego prania mozgu w szkolach