Za: Fronda, Serwisns.pev.pl
piątek, 10 kwietnia 2009
Francuska codziennosc.Multi-Kulti w praktyce.
Ty gowniany Francuzie! – krzycza do mlodego czlowieka niebiali imigranci w paryskim autobusie. Chlopak zostaje pobity. Zajscie zarejestrowala kamera zamontowana w pojezdzie. Polityczna poprawnosc we Francji nie pozwala mowic o rasizmie wobec Bialych. Tymczasem jest on na porzadku dziennym. Przykladem na to moze byc film nakrecony kamera umieszczona w paryskim autobusie. Grupa Arabow podeszla do mlodego Francuza i zaczela go bic. W minucie 4.46 i 5.52 słychac jak agresorzy krzycza do chlopaka "français de merde", czyli "gowniany Francuzie". Sytuacja w autobusie jest tylko kropla w morzu tego, co dzieje sie m.in. w szkolach, w miejscach pracy czy wlasnie w miejscach publicznych. Jak podaje raport Centralnej Dyrekcji Bezpieczenstwa Publicznego (DCSP) o zjawisku bandytyzmu we Francji – na terenie kraju zlokalizowano 222 bandy. Wiekszosc dziala w regionie paryskim. Ich liczebnosc ocenia sie na okolo 2,5 tysiaca stalych czlonkow, z ktorych 52% ma powyzej 18 lat, 37% jest w wieku od 13 do 17 lat, a 11% liczy ponizej 13 lat. 156 band zajmuje sie handlem narkotykami. Najwiecej z nich zlokalizowanych jest w departamentach regionu paryskiego Essone i Seine-Saint-Denis. Siedziby band stanowia squaty, piwnice blokowisk, stacje metra, a nawet fast foody. Glowny dobor czlonkow to kryteria etniczne i terytorialne. Tak wiec jak wykazuje raport – polityka multirasowosci we Francji ma sie calkiem dobrze, a nawet kwitnie.