poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Wyborcza interweniuje w sprawie "rasizmu".

"Rasistowskie" naklejki wytropili agenci Gazety Wyborczej we Wroclawiu.Gazeta chwali sie ze po ich interwencji naklejki zostaly usuniete.Wyborcza zaalarmowali (jak zwykle) wzburzeni czytelnicy, to pan Adam lub pani Grazyna przerazeni podnoszacym glowe faszyzmem w te pedy dzwonia do bastionu moralnosci - redakcji GW.Jakie okropne hasla zawieraly te materialy? "Europa bialych ludzi", "W obronie interesow bialych rodzin" oraz cytat 14 slow D.Lane'a.Gazeta wyborcza udala sie po wyjasnienia do zarzadu wroclawskiego MPK, przytacza rowniez relacje "zszokowanych mieszkancow".Akcja zorganizowala Opcja Socjalnarodowa.GW przytacza fragmenty ze strony internetowej organizacji gdzie odnajduje m.in "szokujace" materialy na temat postepujacej islamizacji Europy oraz pyta nieocenionego Marcina z jeszcze bardziej nieocenionego stowarzyszenia: "Ta organizacja nie po raz pierwszy stala sie aktywna.Wczesniej podobne akcje przeprowadzili w Lublinie i Mielcu".Marcin, znany antyfaszystowski prowokator, szczegolnie lubujacy sie w prokuraturach, sadach i komisariatach policji ubolewa nad faktem iz mimo ze Opcja interesowala sie juz prokuratura, przewaznie umarzano wobec nich postepowania.Marcin twierdzi ze hasla na naklejkach "nawoluja do rasizmu".Doniesienie na policje zlozyli dziennikarze Gazety, funkcjonariusze obiecali ze zajma sie i naklejkami i ich autorami, ktorym wedle demokratycznych standardow wolnosc wyrazania opini przyslugiwac nie powinna.Gazeta wyborcza jest jednym z najwazniejszych patronow srodowiska antyfaszystow w Polsce, oparcie w niej maja zarowno zamieskujacy pustostany anarchisci i lesbo-feministki jak i wszelkie inne czerwone odlamy tego srodowiska.Antyfaszysci w wiekszosci chetnie wspolpracuja z Gazeta jak i prokuratura i policja dzialajacymi pod presja roznych grup interesu od Wyborczej poczynajac na Czulentach i Otwartych Rzeczpospolitych konczac.