piątek, 29 maja 2009

Śląsk jak Kosovo?

Telewizja Russia Today nakręciła materiał o Śląsku, który - według autorów programu - chce się oderwać od Polski. Na dowód pokazano fragmenty rozmowy z liderem marginalnej grupki frustratów o nazwie Ruch Autonomii Śląska. Z jego pociętych wypowiedzi wynika, że Ślązacy są niezadowoleni z "brutalnego" polonizowania.
Telewizja - której materiały są dostępne na stronie internetowej www.russiatoday.com - poprzedza rozmowę ze Ślązakiem od stwierdzenia, że "jego zdaniem we współczesnej Polsce nie ma miejsca dla mniejszości".By wzmocnić wrażenie rozgoryczenia rozmówcy, wszystko ilustruje się zdjęciami starych dzielnic Gliwic i zamkniętych kopalni. Już na początku audycji, jej autorzy wyjaśniają, że Śląsk chce się oderwać od Polski "z powodu kryzysu ekonomicznego, w którym pogrąża się kraj".Z fragmentów rozmowy z Jerzym Gorzelikiem z Ruchu Autonomii wynika, że Polacy na Śląsku są wyjątkowo sfrustrowani. "Wszystkie przejawy górnośląskiej tożsamości zostały brutalnie wyrugowane przez państwową szkołę i przez władze" - mówi po angielsku Gorzelik. "Nasze surowce naturalne zostały wyeksploatowane przez państwo" - dodaje. Nie pierwszy raz Rosjanie pochylają się nad losem Ślązaków. W ubiegłym roku Związek Ludności Narodowości Śląskiej przyjął rosyjski punkt widzenia w gruzińskim konflikcie. Rosyjskie media chętnie opisywały, że śląski związek zażądał od rządu Donalda Tuska uznania niepodległości Abchazji i Osetii Południowej - czyli prorosyjskich regionów, które chciały oderwać się od Gruzji."Rossijskaja Gazeta" napisała, że Ślązacy chcą pójść w ślady Kosowa, które oderwano od Serbii wspólnymi siłami albańskich i amerykańskich terrorystów. Tymczasem zaprzeczał temu nawet Gorzelik. "Nie rozważamy oddzielenia Śląska od Polski. To sugestie fałszywych przyjaciół usiłujących rozgrywać swoje cele" - mówił lider Ruchu Autonomii Śląska.