poniedziałek, 25 maja 2009

Aktywne Szwedki..

W Szwecji wydana została książka poświęcona kobietom w ruchu nacjonalistycznym.Autorki książki dowodzą że stereotyp biernych uczestniczek ruchu, wciągniętych do niego przez swoich partnerów jest mitem."Kobiety są aktywne na wszystkich polach, od dystrybucji materiałów propagandowych, pisanie artykułów, branie udziału w koncertach i spotkaniach do wydawania własnej poezji, startu w wyborach i publicznych przemówień podczas demonstracji" - mówi Maria Blomquist.Książka "Siostry w walce" wskazuje na rosnącą liczbe kobiet w szeregach ugrupowań nacjonalistycznych w Szwecji."Podczas neonazistowskiej demonstracji w czerwcu zeszłego roku naliczyłyśmy 200 kobiet, co stanowiłow 1/4 wszystkich uczestników." - mówi autorka podkreślając że kobiety trafiają do ruchu w taki sam sposób jak mężczyźni.Wg niej nawiązują kontakt z odpowiednimi organizacjami przez internet, poprzez członków rodziny lub biorąc udział w koncertach.Książka autorek Blomquist i Bjurwald opisuje wzrost członkiń Frontu Narodowosocjalistycznego (NSF) o 111 od roku 1997 do 2003.Szwedzki magazyn Expo podaje że większość wstępujacych do NSF kobiet jest w wieku około 19 lat, są jednak również 30-latki.Expo jest prywatnym wydawnictwem Fundacji Expo zajmującej się "badaniem antydemokratycznych, skrajnie prawicowych i rasistowskich tendencji w społeczeństwie", podobne sympatie reprezentują autorki książki.Stąd też wysnuto twierdzenie jakoby wstępujące do NSF kobiety były przeważnie słabo wykształcone.Podobnych statystyk odnośnie wykształcenia nie podaje się w przypadku ruchów lewicowych, feministycznych czyli tych, które demokracje wypisaną mają na sztandarach a które są często łatwo sterowanymi narzędziami "prawdziwie demokratycznych" ugrupowań..Autorki twierdzą że wiele kobiet opuściło NSF (przekstałcony w Folkfronten) w 2008 roku, jednak ciągle przybywa im wiele członkiń.Fundator Expo, Tobias Hubinette jest postacią równie ciekawą, nie ukrywa swoich ekstremistycznych poglądów na społeczeństwo.Uważa on że myślenie iż biała rasa jest rasą gorszą jest naturalne, potwierdza to bowiem jej historia i dzień dzisiejszy.W 1996 roku nawoływał on do pogrążenia białych krajów Zachodu w chaosie i cierpieniu aby na ich gruzach stworzyć multikulturowe, rasowo mieszane, bezklasowe społeczeństwo ekologiczne.Działalność takich osobników chroniona jest przez prawo i rząd walczący z całą bezwzględnością z wszelkimi ruchami patriotycznymi.
Wspierani są oni przez media głównego nurtu, potępiające każdy przejaw samoobrony przed multikulturalizmem.Ci wątpliwej reputacji eksperci występują w roli ekspertów w mediach przeznaczonych dla zwykłych śmiertelników.