Na Wegrzech ma powstac specjalna, 50-osobowa komisja zajmujaca sie "przypadkami atakow na Romow".Skladac sie ona bedzie z przedstawicieli policji i ... Romow.
Komisja ma byc bronia wymierzona w powstala w ubieglymm roku Gwardie Narodowa ktora policja stawia jako glownych podejrzanych o organizowanie atakow na cyganow.Gwardia Narodowa powstala z inicjatywy Ruchu Na Rzecz Lepszych Wegier.Cyganska mniejszosc w tym kraju liczy ponad milion osob i podobnie jak w innych krajach daje sie we znaki lokalnym spolecznosciom malych miejscowosci.W tym roku policja odnotowala 50 przypadkow atakow na cyganow, nie podala jednak informacji o atakach Romow na Wegrow gdyz aktow przemocy skierowanych w bialych ludzi nie zwyklo sie okreslac mianem "zbrodni z nienawisci".Powodem nagonki na GN sa dwa ataki na cyganow z uzyciem broni.W jednym przypadku ostrzelano dom cyganow, w drugim przez okno wrzucono granat.Policja nie podaje czy sprawdzane beda mozliwosci przestepczych porachunkow ale samo powolanie komisji zlozonej z policjantow i cyganow moze swiadczyc o tym ze sprawa bedzie prowadzona w jednym celu, z wybranymi juz sprawcami, chocby posrednimi za jakich uwazaja cyganie Gwardie Narodowa.
Policja twierdzi ze gwardzisci od dawna grozili romskiej spolecznosci a jako dowod podaje organizowane przez GN demonstracje przeciwko bezkarnosci cyganskich band na poludniu kraju.Prokuratura domaga sie rozwiazania Gwardii zarzucajac jej ze "budzi strach wsrod Romow i winna jest dyskryminacji rasowej".Dyskryminacja rasowa zwyklo sie okreslac podejmowanie prob samoobrony mieszkancow danego kraju przed dobrze zorganizowanymi cyganskimi watahami przestepcow.Tworca Gwardii Gabor Vony odrzuca zarzuty i odpowiada ze celem jego organizacji jest obrona cywilna i praca z mlodzieza.Niepokoje zwiazane z dzialanoscia i bekarnoscia cyganskich bandytow zagrazajacych malym lokalnym spolecznosciom budza sie w Europie coraz czesciej.Mieszkancy terroryzowanych przez cyganow miasteczek nie moga jednak liczyc na ochrone rzadu i policji.