piątek, 28 listopada 2008

Czechy w sidlach demototalitaryzmu.

Czeska Partia Robotnicza (DS) zapowiada demonstracje przeciwko probom jej zdelegalizowania przez rzad.Manifestacja ma odbyc sie 6 grudnia i zgromadzic okolo 500 osob.
Koalicja Chrzescijanskich Demokratow i Zielonych zaproponowala delegalizacje DS oskarzajac ja o "ekstremizm" i lamanie prawa.
Minister spraw wewnetrznych Czech Ivan Langer powiedzial komentujac aktywnosc Partii Robotniczej :
"Niemozliwym jest ukrycie i zamaskowanie aktywnosci niezgodnej z funkcjonowaniem prawomyslnego, demokratycznego panstwa za zadaniami wolnej konkurencji pomiedzy partiami i ruchami politycznymi"
Po raz kolejny demokracja odslania swoje prawdziwe oblicze.Rywalizacja polityczna dopuszczalna jest tylko wtedy gdy wszyscy zgadzaja sie co do glownego zadania utrzymania przy zyciu demokratycznego totalitaryzmu.
Minister przypomnial deklaracje DS w ktorej mowiono "zero tolerancji dla postkomunistycznego systemu" ktora uznal za wezwanie do pozostania w opozycji do tego systemu na dlugi czas.W Czechach legalnie dziala Komunistyczna Partia Czech (niegdys Czech i Moraw) KSC. Oburzenie ministra zdaje sie potwierdzac stwierdzenie wladz DS ze obecny system jest postkomunistyczny.
Przewodniczacy DS uznal te propozycje za nonsensowne i bezprawne.W reakcji na rzadowe propozycje liderzy partii mowia ze moze to oznaczac powstanie najwiekszego i najbardziej radykalnego ruchu antyrzadowego w kraju po 1989 roku.
Propozycje delegalizacji padly po zorganizowaniu przez Partie Robotnicza protestow antycyganskich w Litvinowie w czasie ktorych doszlo do starc z policja.Czeskie Nowiny wskazuja na wsparcie DS przez dwa najwieksze ruchy nacjonalistyczne w Czechach - Narodni Odpor i Autonomicznych Nacjonalistow.
Demokratyczna, totalitarna nagonka poskutkowala - jak donosi portal Nacjonalista.pl - wyrokami kilkunastu miesiecy wiezienia dla czlonkow Narodowego Oporu za fakt niesienia przez nich transparentu z nazwa grupy podczas manifestacji w Brnie.Czy tak wyglada penalizacja wszystkiego co zwiazane jest z narodem i patriotyzmem?
Czeskie prawo nie chroniace swoich obywateli przed cyganskim terrorem, stanowione rowniez przez komunistow jest jednym z najbardziej restrykcyjnych jesli chodzi o nacjonalizm.Nielegalne sa tam nawet niektore marki ubran okrzyknietych przez "antyfaszystow" ubraniami "nazistowskimi".Organizatorzy spotkan i koncertow patriotycznych czesto sa ofiarami policyjnych prowokacji i nieuzasadnionych, brutalnych interwencji.
DS wczesniej protestowala przeciwko umieszczeniu jej logo w policyjnych informatorach jako znak ekstremizmu.