czwartek, 20 listopada 2008

Odstawic tradycje "na rzecz ogolu".

Integracja coraz wiekszej ilosci niebialych "europejczykow" wymaga poswiecen.Nie tylko akceptacji kulturowej odmiennosci ale rowniez...rezygnacji z wlasnych tradycji!W krajach starej Unii, wyzwolonych i postepowych, niepostepowym okazuje sie swietowanie wlasnych tradycji wynikajacych z wyznawanej religii badz przynaleznosci do kultury danego kraju.Wielka Brytania jest jednym z przodownikow kastracji wlasnych tradycji i zastepowania ich nowymi tworami zaspokajajacymi trendy postepu.
Wladze miejskie Oxfordu postanowily w tym roku zrezygnowac z obchodow Swiat Bozego Narodzenia zastepujac je "Festiwalem Swiatla".Radni tlumacza iz "bedzie bardziej globalnie".Brytyjczycy zostali ograbieni ze swojego swieta w imie "integracji i kulturowego globalizmu" .Rezygnacja z wlasnych obyczajow "na rzecz globalnej wspolnoty" jest przeznaczona jedynie dla Brytyjczykow.Poprawnosc polityczna w Anglii, i coraz skrajniejsze jej absurdy doprowadzily do glosnej sprawy przymuszenia angielskiej mlodziezy szkolnej, w tym najmlodszych uczniow do swietowania zakonczenia muzulmanskiego Ramadanu w tradycyjnych muzulmankisch szatach!Obowiazek ten objal, pod grozba zwolnienia z pracy rowniez nauczycieli.
Psychoza politycznej poprawnosci nie pozwala na glosne wyrazanie wlasnych pogladow w kwestiach dotyczacych wszelakich mniejszosci w tym homoseksualistow.Nawet gdy sa to przekonania religijne.Skrzetnie wykorzystywana przez mniejszosci obawa bialych przed posadzeniami o rasizm bywa argumentem prywatnych sporow, czy to w miejscu pracy czy urzedach.Coraz popularniejsze na wyspach brytyjskich staje sie rowniez zastepowanie tradycyjnego "Merry Christmas" nowoczesnym "Season Greetings".To pozdrowienie widoczne jest juz na swiatecznych opakowaniach i gadzetach.
W przypadku muzulmanow zamieszkujacych Anglie niedopuszczalna jest jakakolwiek ingerencja w ich zwyczaje i tradycje ani proby ograniczania ich kultywacji.Podobnie jak w przypadku wyznawcow innych religii przybyszow spoza Europy.
Utrata pracy to jedna z najczesciej stosowanych "kar" za odstepstwa od norm politpoprawnosci, stosowana nawet wobec znanych postaci prasy i telewizji.
W przypadku negatywnego odnoszenia sie do homoseksualizmu mozna liczyc sie z podobnymi nieprzyjemnosciami.Angielski przyklad pary chcacej adpotowac dziecko (doswiadczonej pary zajmujacej sie juz wczesniej adpotowanymi dziecmi), ktorej odmowiono prawa do adopcji ze wzgledu na negatywny stosunek do dewiacji moglby wydawac sie czarnym zartem.Niestety, nowa religia tolerancji, pozbawiona "zasciankowych zabobonow" nie pozostawia mozliwosci wlasnej oceny danego zjawiska.Zjawisko poprawnosci politycznej w tej skali byc moze nie wystepowaloby gdyby nie bylo sankcjonowane prawami "antyrasistowskimi" przewidujacymi kary za swobodne myslenie.
Z definicji poprawnosc polityczna ma byc "wygladzaniem jezyka" polegajacym na zastepowaniu slow uznanych za obrazliwe wobec jednostki lub grupy ludzi innymi, bardziej przyjaznymi.Stad obok "afroaemrykanina" znamy juz pojecia "czlowieka rasy kaukaskiej" (po ludzku - bialy czlowiek) czy "kochajacych inaczej" zas homopropagande nazywa sie nauka tolerancji.