800 uczniow z Florencji wyruszylo specjalnym pociagiem do Aushwitz aby pobrac lekcje poczucia winy.Pociag Pamieci jest jedna z atrakcji obchodzonego we Wloszech Dnia Pamieci o Holocauscie.W towarzystwie osob ktore przezyly pobyt w obozie oraz urzednikow uczniowie zwiedza oboz koncetracyjny a takze "zydowska strone Krakowa".
Organizatorzy podobnych imprez dbaja aby bioracy w nich udzial uczniowie otrzymali spora dawke emocji dopelnionych oficjalnymi wersjami historii pisanej nieraz w roznych krajach dosc pokretnie.Podczas wycieczek do obozow w Polsce zagraniczni uczniowie moga np dowiedziec sie ze Polacy byli pomocnikami nazistow w tym co nazywamy Holocaustem.Niepotwierdzone historie mydlane czy zawyzone liczby zydowskich ofiar sa talym elementem "edukacyjnym".Prezentowane sa uczniom pomieszczenia majace byc komorami gazowymi.
Celem takich wypraw do ktorych zmuszane sa grupy uczniow z roznych krajow swiata jest:
-wzmocnienie wiezi narodowych i zjednoczenie w cierpieniu, w przypadku grup zydowskich
-wzmocnienie poczucia winy jako ogolu europejczykow i bialych, a takze zapobieganie renesansowi postaw pronarodowych wsrod bialych uczniow, ktorym wykladowcy udowadniaja ze nacjonalizm i podobne postawy rownaja sie wlasnie obozom koncetracyjnym.To w przypadku grup pozostalych.
Mlodzi ludzie, na tyle naiwni by uwierzyc w koszmarne historie wroca do domu przepelnieni lekiem przed odradzajacym sie rzekomo antysemityzmem, zdeterminowani by stawic mu czola.
Te "edukacyjne" wojaze tak tlumacza ich organizatorzy:
"Ryzyko ksenofobii, antysemityzmu i rasizmu wciaz jest dramatycznie aktualne".Tymi slowami zegnal uczniow na stacji burmistrz Tuscany Claudio Martini.
Podkreslil rowniez ze chce aby mlodziez solidaryzowala sie z zydami ktorzy ostatnio padaja ofiarami znieslawien i atakow.
Powiedzial rowniez ze ich miasto bylo zawsze "miastem dialogu".A do dialogu z zydami potrzeba przeciez ludzi ktorzy nie osmiela sie ich krytykowac, cokolwiek by robili.