niedziela, 22 lutego 2009

Norwegia: Islamizacji Europy c.d.

Fronda.pl i portal Nacjonalista.pl donosza o tworzeniu sie w Norwegii pierwszej partii politycznej muzulmanskich imigrantow.Zamierza ona walczyc i prawo do tworzenia spitali i szkol tylko dla islamistow.Nastepnym glownym punktem jej dzialalnosci ma byc liberalizacja polityki imigracyjnej, ulatwienie otrzymywania wiz oraz udostepnieniu przez panstwo kursow jezyka arabskiego!Niezalezna Partia Pracy ma zamiar wziac udzial w jesiennych wyborach parlamentarnych.Poparcie moze zapewnic jej szybko rosnacy wzrost ludnosci muzulmanskiej w Norwegii.Postepujaca islamizacja zachodniej Europy, widoczna dobrze np w Wielkiej Brytanii, skutkuje tworzeniem "praw antydyskryminacyjnych" w wyniku ktorej muzulmanskie organizacje przez wplyw na wladze lokalne i krajowe i za posrednictwem mediow tworza przepisy dyskryminujace rdzennych mieszkancow, np z racji wyznawanej przez nich religii.Dochodzi do absurdow takich jak zaslanianie krzyzy mogacych urazic uczucia religijne muzulmanow, ale promuje sie mozliwosc kultywowania religii islamskiej w publicznych instytucjach.Na potrzeby tej mniejszosci dopasowuje sie wszystkie mozliwe instytucje, czego przykladem moze byc dostosowanie policyjnych mundurow w Anglii na potrzeby kobiet-muzulmanek.Eksponowanie krzyza w instytucjach publicznych i prywatnych firmach jest zakazane lub traktowane jako nietakt podczas gdy muzulmanskie chusty sa dozwolone.Zdarzaly sie przypadki zwolnien z pracy pracownikow "obnoszacych sie" z chrzescijanstwem.Polityka "antydyskryminacyjna" w rekach islamistow oznacza uzywanie argumentu dyskryminacji w kazdej sytuacji.Pracownik, ktoremu pracodawca wedle przepisow bezpieczenstwa nakazuje nosic kask ochronny, a ktory do wykonania polecenia musialby np zdjac turban, moze odmowic.Sprawy sadowe z tego powodu zdarzaly sie nie tylko w Europie ale np w Kanadzie.W Wielkiej Brytani tworzone sa specjalne czytelnie muzulmanskie w publicznych bibliotekach.Zorganizowana spolecznosc muzulmanska wywiera presje na wladze gdy lokalne samorzady utrudniaja powlywanie kolejnych placowek kultury islamskiej.Tego typu postulaty sa nie do pomyslenia w jakimkolwiek kraju muzulmanskim, Europejskie rzady jednak w imie politycznej poprawnosci gwarantuja calkowita i niczym nie skrepowana wolnosc organizowania dzialalnosci mniejszosci kazdego typu, ktora czesto wymyka sie spod kontroli, jesli takowa istnieje.Bardzo szybko okazuje sie ze organizacje "walczace o prawa" tak naprawde walcza o przywileje, ktorych wynikiem jest dyskryminacja bialych europejczykow, rdzennych mieszkancow krajow gdzie wystepuje duza spolecznosci muzulmanska.Terror mniejszosci i uleglosc rzadow europejskich potwierdzaja ze nie jest ich interesem stac w obronie mieszkancow swoich krajow i realizuja one antynarodowa i antybiala polityke."Dziwnym zbiegiem okolicznosci" muzulmanie w Europie wylaczeni sa z mozliwosci oskarzenia ich o rasizm gdy ci tworza zamkniete i przeznaczone tylko dla nich instytucje.Sprawa sprzed lat gdy terroryzowani przez cyganow mieszkancy czeskiego miasta chcieli postawic mur oddzielajacy ich od czesci osiedla zamieszkanego przez cyganow obiegla caly swiat, media pietnowaly rasizm i segregacje.Muzulmanie i inne mniejszosci wybiorczo, wedle aktualnego interesu maja prawo decydowac o tym kiedy i w czym chca uczestniczyc razem z bialymi a kiedy i co zorganizuja tylko dla siebie.Biali takiego wyboru nie maja, mimo ze przewaznie odbywa sie to ich kosztem.