
Jednym z wielu, ale bardzo dobrze obrazujacym zjawisko przykladem jest program "Muzeum opresji", ktory po przerwie powrocil na Eastern Illinois University w Charlestown w USA.
Na wstepie napisac nalezy ze uniwersytet ten jest jedna z "najbielszych" uczelni.Na przestrzeni lat, za sprawa politycznej poprawnosci stan taki zaczal byc dla jego wladz krepujacy.Uniwerystet powinien byc o wiele bardziej "non-white friendly".
Stowarzyszenie studenckie nazwano wiec imieniem Martina Luthera Kinga, i zatrudniono wykladowcow, ktorych zadaniem bylo zaszczepienie politycznej poprawnosci studentom.
Sluchacze studiowali wiec zyciorysy niezliczonej ilosci feministek, homoseksualnych aktywistow, "walczacych o prawa obywatelskie".
Kazdego roku w miasteczku studenckim organizowany jest pochod ku czci Luthera Kinga w ktorym biora udzial w wiekszosci biali studenci.Dowiaduja sie oni jak daleko jeszcze ma pojsc Ameryka w marszu o "rasowa rownosc".Poddawani codziennemu "rownosciowemu" praniu mozgow mlodzi ludzie, ktorzy na uczelni tej sa przytlaczajaca wiekszoscia, nie sa w stanie dostrzec jakich praktyk uzywa sie w stosunku do nich.Jak proboje im sie wmowic ze cale dziedzictwo ich przodkow to pasmo przesladowan mniejszosci i imperializmu.I ze na nich spoczywa ciezar odpowiedzialnosci za "wyrzadzone zlo" a co za tym idzie obarczeni sa odpowiedzialnoscia za ksztaltowanie przyszlosci calkowicie odmiennej, przyszloscia w ktorej to oni na wlasne zyczenie beda dyskryminowana grupa ludzi.
Jak dziala program "Muzeum opresji"?Rzecznik "rownosciowy" uniwersytetu mowi ze ma ono "otworzyc dialog" wsrod studentow.Ma zajmowac sie sprawami z przeszlosci jak i aktualna sytuacja.Program ten jest wlasciwie perfidnym do granic przyzwoitosci spektaklem obwiniania bialych, promowania i faworyzowania kolorowych, i antybialej indoktrynacji.
"Dialog" ten cechuje polityczna poprawnosc w obliczu ktorej sprawy niewygodne nie moga byc poruszane.Obawa o nieprzyjemnosci na uczelni skutecznie zamyka usta bialym.
Przesladowanymi grupami prezentowanymi przez "Muzeum" sa Azjaci, murzyni, Indianie i inni kolorowi,homoseksualisci oraz, oczywiscie, zydzi dla ktorych przygotowano sporo miejsca w programie przypominajacym ze "to przeciez biali zorganizowali Holocaust".Swoje miejsce w panteonie uciskanych maja rowniez "niepelnosprawni intelektualnie", dla ktorych przejawem dyskryminacji jest nazywanie ich uposledzonymi.
Tegorocznym tematem "Muzeum" jest kult Baracka Obamy.