
Nauczyciel jest jednym z 56 zatrzymanych w ramach operacji "Simone 3".Prokuratura zastosowala wobec niego dozor policyjny (rzadko stosuje sie areszt tymczasowy w stosunku do zatrzymanych za rozpowszechnianie dzieciecej pornografii) oraz zakazala mu wykonywania zawodu do chwili wyjasnienia sprawy.Switokrzyski wicekurator oswiaty Lucjan Pietrzczyk ocenia jest oburzony zachowaniem nauczyciela, w jego opinii sprawa jest jednoznaczna w kwestii moralnej, ktos taki nie powinien miec mozliwosci pracy w szkole.Jego zdanie podzielila prokuratura choc zakaz pracy w szkole jest jak na razie tymczasowy.Mezczyzna przyznal sie do winy co powinno spowodowac jego natychmiastowe odsuniecie od pracy z mlodzieza.
Za tego typu przestepstwo grozi do 5 lat wiezienia (!), po odbyciu kary internetowy pedofil czesto wraca do swojego hobby.Justyna Podlewska, prawniczka Fundacji Dzieci Niczyje, ktora zajmuje sie rowniez ochrona dzieci w internecie mowi ze byly juz przypadki posiadania i rozpowszechniania dzieciecej pornografii przez nauczycieli.Podkresla ze dzieci nauczone sa aby ufac nauczycielom.
Ciekawa sprawa jest wysokie poparcie politykow i tolerancjonistow dla mozliwosci zatrudniania homoseksualistow w szkolach, nawet do nauki w najmlodszych klasach.Znaczna czesc pedofilow to wlasnie homoseksualisci i mimo tego ze organizacje zrzeszajace zboczencow i ich polityczni sprzymierzency przestrzegaja przed stawianiem znaku rownosci miedzy gejem i pedofilem wiadomym jest ze homoseksualista ze swa zaburzona seksualnoscia stanowi zagrozenie dla dzieci.Dodajac do tego lekcje "wychowania seksualnego" zachecajace do eksperymentowania z wlasna seksualnoscia mamy obraz wielce niepokojacy.
Wracajac do sprawy ciekawym jest jak potacza sie dalsze losy zatrzymanych, zwykle po spektakularnych akcjach policji media przestaja sie interesowac tym ilu z nich zostalo faktycznie ukaranych.