Mieszkancy miasteczka w poludniowym Chile przepedzili cyganow ze swego sasiedztwa.Ponad stu mieszkancow zaatakowalo obozowisko cyganow niedaleko miasta Puerto Mont.Lokalna spolecznosc rozwscieczyla smierc jednego z mieszkancow za ktora obwiniaja cyganow, mimo ze policja twierdzi iz nie sa z nia powiazani.Ofiara zostala potracona przez samochod, kierowca zbiegl z miejsca wypadku.Wladze miejskie potepily atak przeciwko, jak to okreslily, spokojnej spolecznosci cyganskiej.Mieszkancy uzyli kamieni i ognia by uwolnic sie od obozujacych tam od listopada zeszlego roku cyganow.Splonely cztery samochody i kilka barakow.Interweniujaca policja i straz pozarna rowniez zostala zaatakowana kamieniami przez miejscowych, ktorzy po kilku miesiacach mieli dosc sasiedztwa cyganow.Zdecydowany sprzeciw wobec cyganskiego obozowiska, bedacego utrapieniem mieszkancow spowodowal dyskusje w senacie.Wladze zaoferowaly rowniez pomoc "ofiarom dyskryminacji" oraz zapowiedzialy uzycie "specjalnych sankcji" wobec "winnych dyskryminacji".Wladze lokalne w roznych krajach maja w zwyczaju interweniowac dopiero gdy zdesperowani mieszkancy miejscowosci w ktorych cyganie stanowia wieksza grupe i trudniacy sie przewaznie kradziezami, sami postanawiaja sie bronic.Wtedy tez ofiary codziennych utarczek z Romami staja sie "agresorami winnymi dyskryminacji".Przepedzeni cyganie, ktorzy nie zlozyli jeszcze doniesienia o przestepstwie planuja przedyskutowac ta sprawe z krajowymi liderami i podjac kroki przeciwko mieszkancom miasta.Ci z kolei zadaja od wladz lokalnych gwarancji ze te nie dopuszcza wiecej do zorganizowania w ich sasiedztwie cyganskich obozowisk."To miejsce zostalo zmienione w wysypisko, pelne walajacych sie smieci i szczurow.Wlasciciel tej ziemii powinien wrocic i zobaczyc to." - mowi lider lokalnej spolecznosci Octavio Alvorado.Cyganie z obozowiska twierdza ze nigdy nikogo nie zabili a kiedy dzieje sie cos zlego zawsze obwinia sie wlasnie ich spolecznosc.Dlaczego dzieje sie tak na calym swiecie?Przesady miejscowych spolecznosci czy prosta obserwacja cyganskich zachowan?
piątek, 17 kwietnia 2009
Chile: Mieszkancy przepedzili cyganow.
Mieszkancy miasteczka w poludniowym Chile przepedzili cyganow ze swego sasiedztwa.Ponad stu mieszkancow zaatakowalo obozowisko cyganow niedaleko miasta Puerto Mont.Lokalna spolecznosc rozwscieczyla smierc jednego z mieszkancow za ktora obwiniaja cyganow, mimo ze policja twierdzi iz nie sa z nia powiazani.Ofiara zostala potracona przez samochod, kierowca zbiegl z miejsca wypadku.Wladze miejskie potepily atak przeciwko, jak to okreslily, spokojnej spolecznosci cyganskiej.Mieszkancy uzyli kamieni i ognia by uwolnic sie od obozujacych tam od listopada zeszlego roku cyganow.Splonely cztery samochody i kilka barakow.Interweniujaca policja i straz pozarna rowniez zostala zaatakowana kamieniami przez miejscowych, ktorzy po kilku miesiacach mieli dosc sasiedztwa cyganow.Zdecydowany sprzeciw wobec cyganskiego obozowiska, bedacego utrapieniem mieszkancow spowodowal dyskusje w senacie.Wladze zaoferowaly rowniez pomoc "ofiarom dyskryminacji" oraz zapowiedzialy uzycie "specjalnych sankcji" wobec "winnych dyskryminacji".Wladze lokalne w roznych krajach maja w zwyczaju interweniowac dopiero gdy zdesperowani mieszkancy miejscowosci w ktorych cyganie stanowia wieksza grupe i trudniacy sie przewaznie kradziezami, sami postanawiaja sie bronic.Wtedy tez ofiary codziennych utarczek z Romami staja sie "agresorami winnymi dyskryminacji".Przepedzeni cyganie, ktorzy nie zlozyli jeszcze doniesienia o przestepstwie planuja przedyskutowac ta sprawe z krajowymi liderami i podjac kroki przeciwko mieszkancom miasta.Ci z kolei zadaja od wladz lokalnych gwarancji ze te nie dopuszcza wiecej do zorganizowania w ich sasiedztwie cyganskich obozowisk."To miejsce zostalo zmienione w wysypisko, pelne walajacych sie smieci i szczurow.Wlasciciel tej ziemii powinien wrocic i zobaczyc to." - mowi lider lokalnej spolecznosci Octavio Alvorado.Cyganie z obozowiska twierdza ze nigdy nikogo nie zabili a kiedy dzieje sie cos zlego zawsze obwinia sie wlasnie ich spolecznosc.Dlaczego dzieje sie tak na calym swiecie?Przesady miejscowych spolecznosci czy prosta obserwacja cyganskich zachowan?
