czwartek, 30 kwietnia 2009

National Alliance stawia znaki drogowe.Media sie wsciekaja.

Lokalny oddzial amerykanskiego National Alliance w Cincinati ponad rok temu podjal sie nowej formy aktywizmu w lokalnych spolecznosciach.Zaangazowali sie w program Adopt A Highway, w ktorym rozne grupy i organizacje moga ustawiac znaki drogowe z wlasnym przekazem przy drogach i autostradach.Ponad rok temu w Cincinati stanal znak drogowy poswiecony pamieci Dr. Williama Pierce'a, zalozyciela NA i jego dlugoletniego przywodcy.Pomysl wziecia udzialu w sponsorowanym przez panstwo programie miala na celu dotarcie z przekazem do lokalnych spolecznosci i zmiane stereotypowego postrzegania bialego nacjonalizmu.Znak, ktory od roku stoi przy drodze w Kentucky skupil na sobie uwage mediow dopiero teraz.Wywolaly one sztuczny skandal odmawiajac NA prawa do wziecia udzialu w publicznym programie, nazwyajac ich "grupa nienawisci".Wyslani dziennikarze przepytywali mieszkancow miasta o znak, zdania byly podzielone.Niektorym on nie przeszkadzal, niektorych jednak draznil.Prawa do uczestnictwa NA w programie nie odmowila nawet pytana przez dziennikarke murzynka.Przedstawiciele programu,naciskani przez media twierdza ze nie wiedzieli jaka grupa jest NA.Pracownicy "wolnych mediow" zadawali pytanie czy za pieniadze podatnikow powinny pojawiac sie w programie znaki propagujace grupe bialych separatystow.Z tych samych pieniadzy, z ktorych dotowane sa setki organizacji promujacych multirasowosc, homoseksualizm i ktore wspomagaja organizacje zydowskich ekstremistow, nie godzi sie bowiem wg nich sponsorowac dzialalnosci grup walczacych o interesy bialych Amerykanow.Koordynator NA w regionie Robert Ransdell skomentowal sprawe dla lokalnej telewizji: "Roznorodnosc i multikulturalizm nie sa po prostu w zadnym znaczeniu dobre dla naszych ludzi, dla naszego narodu.Wierzymy ze najlepsza droga jest separacja, ze multikulturalizm oznacza smierc naszego narodu."Podkreslil rowniez prawo NA do wziecia udzialu w programie, ktorego odmawiaja mu piewcy tolerancji przez dyskryminacje bialych.
"Nasz udzial w tym programie nie rozni sie niczym od udzialu w nim innych organizacji i grup w tym kraju, ktore tym sposobem bronia wlasnych interesow.Dlaczego nazywacie nas piewcami nienawisci za oczywiste wystapienie w obronie interesow naszych ludzi?" - mowil Ransdell.W program maja wlaczyc sie kolejne oddzialy NA, na poczatek z Maryland i Pld Karoliny.Swoj udzial w nim zapowiadaja rowniez inne probiale organizacje.Przydrozne znaki drogowe w ramach takich programow byly niegdys czesto stawiane przez Ku Klux Klan.