środa, 1 października 2008

Antysemityzm w sondazach.

Polacy z roku na rok są bardziej antysemiccy, antymuzułmańscy i antychrześcijańscy - wynika z najnowszego sondażu The Pew Research Center. Aż 36 proc. Polaków jest negatywnie nastawionych do Żydów. To duży wzrost, bo w 2004 r. takie przekonania żywiło 27 proc. badanych. Jeszcze większe zaostrzenie nastrojów widać jeśli chodzi o nasze podejście do muzułmanów - od 2005 r. liczba negatywnie nastawionych do nich Polaków wzrosła o 16 proc., do 46 proc.
Co ciekawe w Polsce rosną też negatywne odczucia wobec chrześcijan - dziś aż 8 proc. badanych Polaków źle oceniło chrześcijan. Jeszcze w 2005 r. podobne poglądy miało tylko 5 proc. ankietowanych.
Autorzy badania wskazują, że negatywne nastawienie wobec muzułmanów rosną od dłuższego czasu w związku z wojną z terroryzmem. A to, że więcej ludzi niechętnie odnosi się do Żydów i Chrześcijan tłumaczą tym, że "generalnie świat staje się coraz bardziej niechętny religiom". Autorzy badania wskazują też, że w Polsce najgorszy stosunek do Żydów mają młodzi mężczyźni. W krajach Europy Zachodniej odnotowano inny trend - najwięcej antysemitów jest wśród osób starszych.
Zadnych przykladow uzasadnien do odpowiedzi nie podano.Tzw. "wojna z terroryzmem" faktycznie wywolala antymuzulmanska histerie,w ktorej nie pojawialo sie zagrozenie kulturowe Europy na ktore zdeprawowane spoleczenstwo nie chce zwracac uwagi.Jedynymi argumentami przeciw muzulmanom sa inspirowane przez media i srodowiska zydowskie sa tzw. "nastroje antyzachodnie" muzulmanow oraz ich walka przeciw syjonistycznym najezdzcom w ich wlasnych krajach.Problemu muzulmanskiej imigracji do Europy nie mozna lekcewazyc,lecz telewizyjna odmiana ww. "uprzedzen" jest dosc plytka i wyraznie inspirowana medialnymi doniesieniami.
Nastroje antyzydowskie moga byc spowodowane duzo w ostatnim czasie aktywnoscia roszczeniowych mafii, kampani oszczerstw wobec Polski i Polakow.Sondaze nalezy jednak traktowac ostroznie, nie od dzis wiadomo ze i one robione sa "na potrzeby".Niski wskaznik tzw. "antysemityzmu" moglby uspic "opinie publiczna" i spowodowac mniejsze zainteresowanie poczynaniami zawodowych antyantysemitow.A tego potrzebuja jak tlenu.