W grudniu tego roku mija osma rocznica brutalnego morderstwa dokonanego przez czarnych imigrantow na mlodym skinheadzie Danielu Wrestromie na przedmiesciach Sztokholmu w Szwecji.Daniel zostal otoczony prez grupe murzynow na przystanku autobusowym gdy wracal do domu z imprezy.Napastnicy zwolali swoich kompanow slowami "Zlapalismy skinheada".Powalili Daniela na ziemie, skopali do nieprzytomnosci, skakali po jego ciele.Jeden z murzynow bil Daniela lezacego Daniela po glowie poltorametrowa deska.Inny skakal mu po glowie i karku.Dziela dokonczyli dzgajac nieprzytomnego chlopca czterokrotnie w plecy i dzgajac go w gardlo.Biala dziewczyna towarzyszaca napatsnikom stwierdzila "To rasista, nalezalo mu sie".Ten akt bandytyzmu stal sie symbolem multirasowych eksperymentow jakim poddawane sa europejskie spoleczenstwa.Czarni bandyci wykonali doslownie to co zapowiedzial owczesny premier Szwecji "Zmiazdzymy nacjonalistow!". Zdarzenie to stalo sie bodzcem kampani przeciw agresji wobec Szwedow jaka stala sie plaga tego kraju.Od lat w miejscu smierci 17-letniego Daniela organizowany jest marsz ku jego pamieci w ktorym bierze udzial kilka tysiecy patriotow ze Szwecji i calej Europy.Marsz jest tez protestem sprzeciwu wobec multirasowej, niebezpiecznej dzungli jaka stala sie Szwecja i Europa.Wladze chronia czarnych zbrodniarzy dopuszczajacych sie aktow agresji wobec Szwedow w imie przeciwdzialania dyskryminacji i promocji multikulturalizmu.Marsz jest rowniez atakowany przez grupy lewicowych ekstremistow.Sytuacja ta dotyczy coraz wiekszych czesci Europy gdzie dyskryminowani, przesladowani i atakowani sa rdzenni mieszkancy europejskich krajow a panstwa i ich aparaty (nie)sprawiedliwosci stoja murem za imigranckimi gangami przestepcow i mordercow.
Spoczywaj w pokoju Danielu.
