niedziela, 7 grudnia 2008

Morderca skinheada na wolnosci.

Sad we Wladywostoku wypuscil z aresztu morderce skinheada.Anarchista zamordowal skinheada w listopadzie podczas bojki.Sad uznajac ze lewacki dzialacz padl ofiara ataku zmienil mu zarzuty z zabojstwa na przekroczenie granic obrony koniecznej.O pomoc dla mordercy apeluja srodowiska anarchistyczne.Sady z reguly laskawie traktuja przestepstwa popelniane przez tzw. antyfaszystow w stosunku do czlonkow lub sympatykow ruchow nacjonalistycznych.Odstepstwem od reguly jest sprawa niejakiego Tomasza Wilkoszewskiego odsiadujacego wyrok 15 lat wiezienia za zabojstwo skinheada.
I w jego przypadku anarchisci apeluja o jego uwolnienie.Morderce przedstawiaja oni jako ofiare "faszystowskiej przemocy".
W przypadku takich spraw nasuwa sie skojarzenie z glosna sprawa bojki w ktorej ranny zostal anarchistyczny bojowkarz Maciej Dowhyluk ps. Chirurg a ktora po przerodzeniu sie w czesc politycznej "walki z neonazistami" poskutkowala dlugoletnim wyrokiem dla Marka B.Ta sprawa traktowana byla od poczatku jako priorytetowa w zwalczaniu srodowisk opozycyjnych do lewackich i anarchistycznych grup z ktorymi solidarnosc wyrazili politycy systemowych partii jak Platforma Obywatelska.