Flamandzkojezyczna telewizja publiczna znalazla sie pod ostrzalem zydowskiej krytyki po tym jak wyemitowala krotki program satyryczny zatytulowany "Zydzi znow sie gniewaja".Lektor wymienil instytucje i firmy na ktore obrazeni sa zydzi, wsrod nich Towarzystwo Przyjazni Zydowsko-Amerykanskiej, firme Rolex, Rolls Royce oraz szlifierzy diamentow z Antwerpii.Krotki filmik byl reakcja na oburzenie belgijskich zydow na wypowiedz flamandzkiego ministra kultury, ktory prosto, dosadnie i prawdziwie opisal izraelski atak na Strefe Gazy.Porownal go on z atakiem psychopaty na zlobek w Derdemonde, we Flandrii."W obu przypadkach ofiarami sa niewinne dzieci zabijane rozmyslnie przez agresora" - powiedzial minister.Zydzi komentujac wystapienie ministra jak i filmik powiedzieli "jestesmy oburzeni i zszokowani".Ostatnimi czasy zydzi sa zszokowani i oburzeni conajmniej raz dziennie ze wzgledu na reakcje potepiajace ludobojstwa a'la Izrael.Telewizja VRT odpowiedziala ze ma prawo do satyry i tak samo odnosi sie do innych mniejszosci, Turkow, arabow czy homoseksualistow.Jedynie gorzka badz co badz satyra wymierzona w mniejszosc posiadajaca swoisty "immunitet" mogla spowodowac okrzykniecie stacji telewiyjnej "antysemicka".Telewizja ta zmuszona byla pod naciskiem zydow zrezygnowac z nadania jednego z odcinkow swojego cyklu kilinarnego pt "Przysmaki znanych ludzi",w ktorym mialo byc zaprezentowane ulubione danie Adolfa Hitlera jakim mial byc pstrag w masle.Philip Geubels, satyryk pracujacy dla VRT powiedzial na antenie ze zadajac nie emitowania programu o pstragu Hitlera "zydzi troche przesadzili".
"Co zrobia jesli w miescie nastapi powazny wyciek gazu?Oskarza miasto o prowokacje?" - pytal Geubels.Zydowscy liderzy krytykuja stacje zarzucajac jej ze chce zwiekszyc ogladalnosc humorystycznymi prowokacjami "antysemickimi".Tabu nie moze zostac ruszone.